Barack Obama nazwał kiedyś Clintona "sekretarzem do wyjaśniania różnych rzeczy". Prowadzący "The Late Show", Stephen Colbert, odniósł się do tego przezwiska, pytając byłego prezydenta USA o powód popularności Donalda Trumpa wśród wyborców.
On jest mistrzem promowania własnej marki. Poza tym jest najciekawszą osobowością i to co mówi przekracza granice różnic ideologicznych - stwierdził Clinton. Były prezydent zwrócił uwagę na to, że Trump w ogóle nie próbuje być politycznie poprawny.
Według Billa Clintona miliarder jest typem maczo. Pokazuje ludziom, że potrafi nie tylko obiecywać, ale przede wszystkim działać, naprawiać i budować rzeczy od podstaw. Donald Trump jako człowiek sukcesu jest dla wyborców przykładem do naśladowania.
Clinton zastrzegł jednak, że sądzi, że kampania Trumpa może być krótkotrwałym sukcesem. Zaprzeczył jakoby osobiście namawiał słynnego przedsiębiorcę do udziału w wyborach. Przypomnijmy, że żona Billa Hillary chce ubiegać się o fotel prezydencki w 2016 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.