Błagał lekarzy, by uratowali kogoś dzięki jego organom

20

23-letni hinduski motocyklista Harish Nanjappa został bardzo poważnie ranny w wypadku drogowym. Po przewiezieniu do szpitala ostatnie chwile spędził, błagając lekarzy, by wykorzystali jego nieuszkodzone organy do innych przeszczepów. Medycy nazywają jego postawę "aktem bohaterstwa".

Błagał lekarzy, by uratowali kogoś dzięki jego organom
(flickr.com)

Nanjappa jechał drogą z Tumakuru do Bengaluru. Nagle na wysokości miasta Nelamangala "wyrosła" przed nim ciężarówka. Kierowca pojazdu próbował wyprzedzić chłopaka na motocyklu, jednak w trakcie manewru coś poszło nie tak i z ogromną siłą uderzył w 23-latka. W wyniku kolizji ciało Nanjappy dosłownie przepołowiło się - podaje dziennik "The Times of India".

Po kilku minutach przyjechała karetka. Lekarze powiedzieli później, że zobaczyli leżącego na drodze człowieka w dwóch kompletnie oddzielonych częściach. Gdy przewieźli go do szpitala, chłopak odzyskał na chwilę świadomość. Jedyne, o co poprosił przed śmiercią, to żeby lekarze stwierdzili, które z jego narządów nadają się do dalszego użytku i by przeszczepili je potrzebującym.

Wzięliśmy z jego ciała oczy. Przypadek tego mężczyzny był niesamowity. Nie potrafię wytłumaczyć sobie, jak to możliwe, że rozczłonkowany na dwie części człowiek może w ostatnich chwilach zachować taką przytomność umysłu. Możemy wziąć jeszcze inne organy z jego głowy, ponieważ akurat ta część nie ucierpiała zbytnio z uwagi na kask bezpieczeństwa, który Nanjappa miał na głowie w trakcie kolizji - powiedział dr Bhujang Shetty z lokalnego szpitala.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić