Cały świat o nim mówi. Zobacz, co zrobił na meczu
Ten australijski chłopiec szybko stał się sensacją, kiedy kamera uchwyciła jak podczas meczu krykieta zajada się słodkim owocem.
Najnowszy australijski bohater objawił się zupełnie niespodziewanie. Ubrany w pomarańczową koszulkę chłopiec, który konsekwentnie przeżuwał kawałki arbuza podczas meczu krykieta, szybko przyciągnął uwagę realizatora. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że amator słodkiego i soczystego owocu jadł go razem z twardą skórą, a mecz pomiędzy drużynami Renegades i the Stars, odbywający się na stadionie Melbourne Cricket Ground, transmitowany był na cały kraj.
To jest... Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. To niewiarygodne. On je... on je to w całości - zaczął się jąkać zdziwiony komentator, kiedy chłopiec pojawił się na znajdujących się na stadionie telebimach.
Wideo z chłopcem szybko pojawiło się w internecie i zostało komentowane przez tysiące użytkowników mediów społecznościowych Mecz ledwo zdążył się skończyć, a na Twitterze już istniał zyskujący niesamowitą popularność hashtag #watermelonboy. "Widziałem już w życiu dziwne rzeczy, ale to przebija wszystko", napisał jeden z użytkowników Twittera, podczas gdy inny dodał "Stary, jesteś dla mnie absolutną inspiracją".