Cebula cenna jak diament. Kryzys cebulowy ogarnął Indie

Po Indiach rozlewa się fala wściekłości z powodu gigantycznego wzrostu cen cebuli. Za kilogram trzeba zapłacić już nawet 200 rupii (ponad 10 złotych). Nie stać na to większości mieszkańców Indii, gdzie cebula jest podstawowym produktem w kuchni i miernikiem, na który powołują się ekonomiści. Ceny cebuli wzrosły kilkukrotnie, bo uprawy zostały zniszczone. Kryzys może zaszkodzić rządowi.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | AP/Associated Press/East News
Aldona Brauła

W Indiach większości rodzin nie stać już na cebulę. Wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe doprowadziły do zniszczenia upraw. Teraz z powodu przedwczesnego deszczu gniją niewielkie zapasy tego, co udało się pozyskać.

Ceny cebuli w niektórych indyjskich miastach potroiły się i za kilogram trzeba zapłacić do 200 rupii (10,78 zł). Niektóre stany próbowały poradzić sobie z tym problemem, sprzedając cebulę po obniżonej cenie. Zwalczano wywóz i gromadzenie zapasów. To wszystko jednak za mało. Planuje również importować cebulę z Turcji i Egiptu, ale przesyłki te dotrą do Indii dopiero w styczniu.

Kryzys cebulowy wywiera presję na premiera Narendrę Modi. Ma on ma już do czynienia z protestami na dużą skalę przeciwko nowej ustawie o obywatelstwie. Prawo wzbudza obawy, ponieważ ułatwia zdobycie obywatelstwa Indii uchodźcom z sąsiednich państw, ale tylko tym, którzy nie są muzułmanami.

Zobacz także: Koniec z wylewaniem łez podczas krojenia cebuli

Mieszkańców Indii dodatkowo rozsierdził minister finansów. Odpowiadając na pytania dotyczące gwałtownego wzrostu cen cebuli powiedział, że "nie je dużo cebuli i czosnku".**

Pochodzę z rodziny, która nie ma wiele wspólnego z cebulą - powiedział Sitharaman.

Tę uwagę wielu Hindusów postrzega jako znak, że rząd nie bierze sprawy poważnie. Póki co kryzys cebulowy trwa. Cebula, którą porównuje się teraz w Indiach do cennych kamieni szlachetnych, powoli znika z targów, restauracji i domów przeciętnych obywateli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?