Bangladesz sprowadza cebulę drogą lotniczą. Powód? Ekstremalnie wysokie ceny warzywa

Kilogram cebuli za sto pięćdziesiąt złotych? Brzmi jak żart, ale tak wyglądają realia w Bangladeszu. Nic dziwnego, że zdesperowani mieszkańcy zdecydowali się na poszukanie nowych dróg transportu. W dodatku w całym kraju doszło do masowych protestów.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | MUNIR UZ ZAMAN/AFP/East News
Ewelina Kolecka

Mieszkańcy Bangladeszu mają poważne powody do niezadowolenia. Gwałtowny wzrost cen cebuli. Jeszcze do niedawna to warzywo stanowiło podstawę wyżywienia ubogich mieszkańców kraju.

Niestety, ostatnie wydarzenia doprowadziły do sytuacji, kiedy prawie nikogo nie stać na zakup cebuli. Problemy zaczęły się, gdy w Indiach doszło do serii klęsk żywiołowych. Najpierw w państwie zapanowała susza, a później pola ponownie zostały zniszczone przez deszcze monsunowe.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Z powodu klęski Indie były zmuszone znacząco podnieść ceny produktów żywnościowych. Dodatkowo rząd tego państwa zdecydował o wprowadzaniu zakazu wywożenia płodów rolnych poza granice.

Jak podaje "The Telegraph", mieszkańcy Bangladeszu obwiniają za problemy rodzimy rząd. W poniedziałek 18 listopada rozpoczęły się protesty, które stopniowo zaczęły obejmować cały kraj. Ceny cebuli już wcześniej pozostawiały wiele do życzenia i wynosiły około stu trzydziestu pięciu złotych za kilogram.

Od kiedy Indie wprowadziły zakaz eksportu, cena jeszcze wzrosła. W reakcji na kryzys, władze Bangladeszu zdecydowały się na sprowadzenie cebuli samolotami z takich krajów jak Turcja, Birma, Chiny i Egipt.

Obraz
© East News | MUNIR UZ ZAMAN/AFP/East News

Dystrybucją importowanej cebuli zajęła się państwowa korporacja handlowa. Mieszkańcy Bangladeszu cierpliwie stoją w długich kolejkach, by móc kupić dotowaną przez rząd cebulę. Wiele osób skarży się, że jeszcze nigdy w historii nie doszło do tak trudnej sytuacji.

Co ciekawe, w 1980 roku wysokie ceny cebuli były jednym z powodów, dla których Indira Ghandi doszła do władzy. Była premier Indii argumentowała, że poprzedni rząd kraju nie wywiązywał się z obowiązków, powołując się m.in. na wzrost cen warzywa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra