Chcą zdjęcia tablicy honorującej noblistkę
Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Swietłana Aleksijewicz na spotkaniu z czytelnikami w Nowym Jorku powiedziała, że w czasie II wojny światowej Polacy najgorzej traktowali Żydów. Przedstawiciele Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych chcą, by za te słowa zdjęto honorującą ją tabliczkę.
Tablica ma zniknąć z ławeczki na Plantach. Urażeni kombatanci wysłali w tej sprawie pismo do władz Krakowa i powiadomili o tym redakcję rmf24. Wypowiedź noblistki uznali za kłamstwo zniesławiające wszystkich Polaków. Pisarka powiedziała także, że księża z ambony kazali im zabijać Żydów.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych także uznało to stwierdzenie za krzywdzące. W oświadczeniu napisało, że nie ma ono żadnego pokrycia w faktach. Ministerstwo przypomniało także, że podczas II wojny światowej wielu Polaków, w tym duchownych, narażało swoje życie, ukrywając Żydów przed Niemcami.
Swietłana Aleksijewicz potwierdziła swoje słowa w późniejszym wywiadzie. Autorka dolała oliwy do ognia w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Kolejna wypowiedź pisarki upewniła członków POKiN w Krakowie, że powinno pozbawić się ją „zaszczytu” posiadania ławeczki własnego imienia.
Odpowiedzialność za pogromy Żydów ponoszą nie tylko faszystowscy prowokatorzy, ale i Polacy, którym płacono z to wódką, chlebem oraz cukrem – czytamy fragment wywiadu „Rzeczpospolitej” z Swietłaną Aleksijewicz na rmf24.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.