Chciał napisać maturę z matematyki za starszego brata
20-latek z Białegostoku na maturę przyszedł z dowodem osobistym starszego o dwa lata brata. Podpisał się na liście i usiadł w ławce. Dopiero po chwili nauczyciele zorientowali się, że nie kojarzą jego twarzy.
Dyrekcja szkoły wezwała policję. Białostoccy funkcjonariusze sprawdzili, kim jest osoba, która pojawiła się w szkole. Okazało się, że 22-letni maturzysta poprosił swojego młodszego brata, by ten za niego napisał egzamin maturalny z matematyki. Kiedy przyjechał na miejsce, zaczął tłumaczyć, że nie miał czasu opanować wiedzy potrzebnej do zdania matury.
Młodzi mężczyźni trafili na komisariat, gdzie usłyszeli zarzuty. 20-latek odpowie za posłużenie się cudzym dokumentem oraz fałszowanie dokumentu, a jego starszy brat za pomoc w dokonaniu czynu zabronionego. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Autor: Izabela Kowalik
Teraz serce internetu w jednej aplikacji.* Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.