Chciał śledztwa ws. Trybunału Konstytucyjnego. Został zwolniony

32

Prokuratora Tomasza Nowickiego usunięto z Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (o2.pl)

Nowicki miał zająć się sprawą braku publikacji przez rząd wyroku TK z 9 marca. Otrzymawszy liczne zawiadomienia przeciwko premier Beacie Szydło, prokurator musiał zdecydować, czy wszcząć śledztwo, czy odmówić jego rozpoczęcia. Powołując się na anonimowych informatorów, TVN 24 donosi, że 4 kwietnia Nowicki uznał, że postępowanie zostanie podjęte, o czym zawiadomił swoich przełożonych.

Wtedy sprawa się skomplikowała. Józef Gacek, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga, będący bezpośrednim przełożonym Nowickiego, zaakceptował jego decyzję. Jednak szef praskiej prokuratury Paweł Blachowski odebrał Nowickiemu sprawę, a następnie przeniósł go do wydziału ds. przestępczości gospodarczej. W ramach protestu przeciwko decyzji swojego szefa Józef Gacek złożył rezygnację ze swojego stanowiska.

*Pojawiły się sugestie, że przeniesienie Nowickiego było formą kary. * Zaprzeczyła temu rzecznik prokuratury Renata Mazur. W cytowanym przez TVN 24 oświadczeniu Mazur miała stwierdzić, że prokurator był potrzebny w innym wydziale.

Prokurator został przeniesiony do wydziału ds. przestępczości gospodarczej ze względu na konieczność wzmocnienia tych wydziałów. Całość referatu została przejęta przez innego prokuratora. Postępowanie dotyczące niepublikowania wyroku Trybunału pozostaje w fazie postępowania sprawdzającego, nie została podjęta decyzja o jego wszczęciu - dodała.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić