aktualizacja 

Chciała pomóc bezdomnemu. Internauci pukają się w głowę

15

Chelcie Vera Cookson to 24-letnia trenerka personalna z Sydney, która postanowiła odmienić życie bezdomnego Stevena. Podczas medytowania przyszło jej do głowy, by zaciągnąć mężczyznę na siłownię. Oryginalnym pomysłem podzieliła się na Facebooku.

Chciała pomóc bezdomnemu. Internauci pukają się w głowę
(facebook.com)

*Komentujący nie zostawili na niej suchej nitki. * Pod wideo, w którym trenerka opowiada o swojej inicjatywie, od razu pojawiły się krytyczne głosy. Australijka usunęła je ze swojego profilu, ale redakcja Metro zdążyła zacytować te najlepsze.

Nie mogłaś po prostu napisać o tym w swoim statusie? A, nie. Wtedy nikt by nie obejrzał twoich 900 selfie - napisał jeden z internatów.

A co z miejscem do spania? Członkostwo na siłowni jest ważniejsze? - zapytała użytkowniczka cavinbarker_

Chelcie uznała, że siłownia jest ważniejsza niż dach nad głową. Odpowiadając na wątpliwości cavinbarker stwierdziła, że zaspokojenie doraźnych potrzeb jak jedzenie czy schronienie nie przywróciłoby Stevenowi pewności i wiary w siebie. To właśnie ćwiczenia miałyby pomóc bezdomnemu zwalczyć niepokoje i depresję.

Podopiecznemu Australijki ponoć bardzo podobało się w fitness klubie. Kobieta przy okazji wspólnych ćwiczeń zadbała nawet o jego wygląd: zaprowadziła do fryzjera, kupiła nowe ubrania i upewniła się, że pamiętał o higienie osobistej.

Autor: Paulina Kwiatkowska

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić