Cud we Włoszech. W zasypanym hotelu odnaleziono żywych
Po dwóch dniach poszukiwań służbom ratowniczym udało się dotrzeć do 10 osób. Wśród nich jest dwoje dzieci. Goście przeżyli pod śniegiem w zasypanym lawiną hotelu Rigopiano w miejscowości Farindola w centralnych Włoszech. Na miejscu wciąż prowadzona jest akcja ratunkowa, którą utrudniają obfite opady śniegu.
Ratownikom udało się już wydobyć spod śnieżnej powłoki dwoje ocalałych. Kobietę i jej syna udało się bezpiecznie przewieźć do szpitala w miejscowości Pescara - donosi włoski The Local. Rzecznik włoskiej straży pożarnej powiedział mediom, że służby przez cały czas komunikują się z pozostającymi pod śniegiem ocalałymi, podtrzymując ich na duchu.
Hotel Rigopiano znalazł się pod śniegiem w środę 18 stycznia. Potężna lawina, wywołana przez trzęsienie ziemi o sile 5,7 stopni w skali Richtera, dosłownie zmiotła część budynku. W wyniku uderzenia co najmniej 4 spośród 20 gości znajdujących się wówczas w hotelu poniosło śmierć. Pozostałe osoby uznano za zaginione.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.