Ulica Tuwima w Gdańsku prosiła się o remont. Rosnące wzdłuż niej drzewa, korzeniami zniszczyły jej nawierzchnię. Urzędnicy długo tłumaczyli się brakiem funduszy na oszacowaną na blisko milion inwestycję. Mieszkaniec miasta postanowił pomóc i z własnej kieszeni wyciągnął 100 tys. złotych - podaje trojmiasto.pl.
Wkrótce po jego geście okazało się, że miastu uda się wygospodarować resztę pieniędzy. Remont właśnie dobiegł końca. Droga i chodniki są idealnie równe. Wkrótce odbędzie się jej symboliczne otwarcie.
Autor: Izabela Kowalik
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.