Profesora rozsierdziła decyzja o połączeniu dwóch trójmiejskich muzeów. W piśmie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński zapowiedział fuzję Muzeum II Wojny Światowej oraz dopiero powstającego Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Tłumaczy to troską o "efektywność upowszechniania tradycji narodowej".
Problem w tym, że Muzeum II Wojny Światowej jest już na ostatniej prostej do otwarcia. Gotowe są niektóre ekspozycje, a niepowtarzalna bryła wyłoniona konkursie architektonicznym miała być jedną z najpiękniejszych tego typu w Europie. Wśród zaangażowanych w merytoryczny rozwój placówki jest też sam prof. Davies.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie pozwoli, by grupa zagranicznych historyków decydowała o tym, co ma się dziać w "ich" muzeum. Prezes PiS używa polityki historycznej do rozprawy ze swymi rywalami politycznymi, czyli Lechem Wałęsą i Donaldem Tuskiem - powiedział prof. Norman Davies w rozmowie z "The Guardian".
Historyk nie zostawia suchej nitki na prezesie PiS. W artykule, który dziennikarze brytyjskiego dziennika rozpoczynają od nazwania polskich władz ksenofobami, którzy dla własnych korzyści politycznych chcą zniszczyć warte niemal 450 mln zł muzeum. Davis określa przyczynę takiego stanu rzeczy. Profesor twierdzi, że za wszystkim stoi obsesja Kaczyńskiego.
Kaczyński zachowuje się jak bolszewik i paranoik. PiS to najbardziej mściwy gang w Europie, a Gdańsk jest jego celem, bo jest związany z Wałęsą i Solidarnością oraz z Tuskiem. PiS po dojściu do władzy używa polityki historycznej jako ksenofobicznego narzędzia do pisania historii na nowo. Jako naukowiec widzę tu paralelę. W PRL-u mieliśmy już politykę historyczną. Teraz mamy powrót do przeszłości - dodaje brytyjski historyk.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Playalbo App Store
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.