Detektyw Rutkowski zatrzymany przez policję. Jechał na urodziny syna

Krzysztof Rutkowski poinformował o sprawie na swoim profilu na Facebooku. Zatrzymania mieli dokonać funkcjonariusze z poznańskiego wydziału kryminalnego.

Krzysztof Rutkowski
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Walasek/REPORTER

*Detektywowi przerwano podróż na urodziny syna. * Jadąc autostradą A4 w kierunku Poznania został jednak zatrzymany. Jak sam relacjonuje na Facebooku, ktoś miał spreparować informacje przeciwko jego ludziom, jakoby mieli nakłaniać świadka do składania fałszywych zeznań.

Dotyczy Karoliny K. - świadka, który zeznawał na policji, że najprawdopodonbniej mój pracownik z nią rozmawiał. Zostały zabezpieczone 3 telefony i 1 ipad, w tym jeden telefon należący do mojej klientki do której kierowane były groźby.

Według serwisu tvn24.pl i gazeta.pl, chodziło o sprawę zaginięcia Ewy Tylman. Rutkowski twierdził też, że zatrzymano nie tylko jego. Policja miała zapukać jeszcze do Roberta Rewińskiego (redaktor naczelny portalu Patriot24.net) oraz pracownika biura detektywa.

Sprawa Ewy Tylman nadal jest w toku. Wiadomo już jednak, że 26-letnia kobieta nie żyje. W tej sprawie zatrzymano jej kolegę Adama Z. Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa. Mężczyźnie grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.

*Prokuratura ma pewność, że kobieta znalazła się w wodzie. * Dlatego też strażacy i policja nadal będą przeszukiwać okolice Warty w poszukiwaniu ciała kobiety. Jednak ze względu na dobro postępowania prokuratura nie chciała ujawnić bliższych okoliczności zdarzenia ani zakładanego przebiegu wydarzeń.

Ewa Tylman 23 listopada wracała po imprezie firmowej do domu. Odprowadzał ją kolega Adam Z., uwieczniły to kamery monitoringu. Mężczyzna wziął udział w eksperymencie procesowym, który polegał na odtworzeniu drogi, jaką pokonał z Tylman wracając z imprezy.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"