Dziś w TV jeden z najbardziej zaskakujących horrorów XXI w.

Tytuł, bohaterowie, miejsce akcji, potowy – wszystko w "Domu w głębi lasu" brzmi jak odgrzewane kotlety. Ale tylko z pozoru i tylko na samym początku. Fabuła szybko wykonuje niespodziewany skręt i zaczyna się totalna jazda bez trzymanki.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Michał Nowak

25 października 2018, 17:04

*"Dom w głębi lasu" bawi się ogranymi motywami. *Z jednej strony daje nam to, co już dobrze znamy, z drugiej zaskakuje na każdym kroku.

Hit z 2012 r. to projekt, nad którym pracowało wielu zasłużonych twórców horrorów. Efekt – doskonałe wykonanie świeżego pomysłu. Powodu z jakiego dzieją się w tej produkcji wszystkie straszne rzeczy, nie widzieliście jeszcze w żadnym innym filmie. Co więcej, obraz daje wspaniały punkt wyjścia do drugiej części, która jednak musiałaby zahaczać o zupełni inny filmowy gatunek.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Reżyserem jest Drew Goddarda, współautora scenariuszy do "Projekt: Monster" i serialu TV "Zagubieni". Autorami scenariusza są Drew Goddard i Joss Whedon, odpowiedzialni za scenariusze do poszczególnych odcinków serialu „Buffy: Postrach wampirów”. Muzykę do filmu skomponował David Julian. Produkcją zajęli się Joss Whedon i Jason Clark.

*"Dom w głębi lasu" opowiada o grupce pięciu przyjaciół, którzy wybierają się na kilka dni do na pozór uroczej leśnej chatki. *Na miejscu okazuje się, że zostali zwabieni w pułapkę przez mających bardzo złe zamiary, zamieszkujących okolicę ludzi.