Facebook prawdopodobnie narusza kilka przepisów. Może chodzić o nadużywanie pozycji dominującej, naruszanie zbiorowych interesów konsumentów, a także przestrzeganie prawa do prywatności. O możliwości wszczęcia postępowania przeciwko firmie Marka Zuckerberga dowiedział się nieoficjalnie "Dziennik Gazeta Prawna".
Sprawa dotyczy milionów użytkowników. To ich dane są w niekontrolowany sposób sprzedawane przez Facebooka reklamodawcom. Jednak jak przyznają eksperci, sam fakt, że FB ma na rynku pozycję dominującą, nie jest w żaden sposób karany. Dopiero za jej nadużywanie można, zgodnie z polskim prawem, nałożyć karę.
Nadużywania danych osobowych nie da się uniknąć? Jak przyznaje adwokat Krzysztof Borżoł, użytkownicy Facebooka stają przed trudnym wyborem: albo zaakceptują niekorzystną dla nich umowę z portalem, albo nie będą mogli z niego korzystać. Właśnie narzucanie takich warunków może być - według mecenasa - kluczowym punktem odniesienia dla polskich urzędów.
Jeśli postępowania dojdą do skutku, Polska będzie kolejnym krajem wytaczającym działa przeciwko Facebookowi. W marcu tego roku o nadużywanie pozycji dominującej na rynku portal Zuckerberga został oskarżony przez niemiecki Bundeskartellamt. Jak przyznają eksperci, bardzo prawdopodobne jest, że zasądzone zostaną wielomilionowe kary i odszkodowania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.