Finansista pozwał za "Wilka z Wall Street". DiCaprio do sądu

12

Andrew Greene, były dyrektor przedstawionej w "Wilku z Wall Street" firmy Stratton Oakmont, pozwał producentów filmu za sposób, w jaki przedstawili jego osobę. Twierdzi, że zniszczyło to jego reputację i karierę zawodową. Przed sądem zeznawać ma Leonardo DiCaprio - odtwórca roli Jordana Belforta, partnera biznesowego Greene'a.

Finansista pozwał za "Wilka z Wall Street". DiCaprio do sądu
(materiały promocyjne)

*Greene twierdzi, że twórcy filmu bardzo minęli się z prawdą. *Seks z prostytutkami, do tego na oczach współpracowników, to według niego tylko fantazja filmowców. Do tego raczej niesmaczna - informuje "The Independent".

To jednak nie koniec zażaleń Greene'a. Utrzymuje on również, że twórcy "Wilka z Wall Street" nie mieli prawa wykorzystywać jego nazwiska czy tożsamości. Twierdzi, że jego osoba w filmie została przedstawiona jako postać Nicky'ego "Rugrata" Koskoffa. To noszący tupecik partner biznesowy tytułowego "wilka". Wcielił się w niego P.J. Byrne.

Były makler domaga się 15 mln dolarów odszkodowania. Pozew złożył przeciwko firmom Paramount Pictures, Red Granite Pictures, Sikelia Productions oraz Appian Way Productions. Ta ostatnia należy do Leonardo DiCaprio. Właśnie dlatego aktor będzie musiał stawić się w sądzie i zeznawać w tej sprawie, chociaż przecież to nie on napisał scenariusz filmu.

Autor: Bartosz Nowak

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić