Francuski bezdomny jednak nie otrzyma piekarni

34

Historia tego mężczyzny wzruszyła Francję. Niestety, brak jej szczęśliwego zakończenia. Bezdomny nie tylko nie dostanie obiecanej piekarni, ale również straci pracę.

Francuski bezdomny jednak nie otrzyma piekarni
(AFP, SEBASTIEN BOZON)

*Słodka bajka z gorzkim zakończeniem. * W zeszłym tygodniu opisywaliśmy historię bezdomnego Jerome Aucanta, który uratował życie piekarzowi z francuskiego miasteczka Dole. W ramach wdzięczności Michel Flamant postanowił przekazać mu swój dorobek życia za symboliczne 1 euro. Niestety, bezdomny nie wykorzystał swojej życiowej szansy - podaje AFP.

*Wszystko przez agresywne zachowanie w stosunku do dziennikarki. * 62-letni piekarz przyznał, że niedawno ujawniło się zupełnie nowe, nieznane oblicze Aucanta. Podczas telefonicznego wywiadu z jedną z francuskich dziennikarek, bezdomny nazwał ją "dzi...ką". Piekarz nie pozostawił tego bez komentarza.

Kiedy się rozłączył powiedziałem mu, że tak się nie mówi do kobiety. Wtedy zaczął atakować słownie także mnie, więc kazałem mu się wynosić - powiedział Flamant.

Prawdopodobnie to nie był pierwszy incydent z udziałem Aucanta - spekulują media. Jednak Flamant nie chciał zdradzać żadnych szczegółów. Francuskim dziennikarzom nie udało się dotrzeć do bezdomnego, żeby uzyskać od niego komentarz w tej sprawie. Teraz nie wiadomo, jakie będą dalsze losy piekarni. Żadna z córek Flamanta nie chce przejąć interesu po ojcu.

Zobacz także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić