Sąd odwoławczy w Kielcach umorzył postępowanie. Według doniesień TVP Info, ze względu na przedawnienie, sędzia musiał uchylić wyrok sądu pierwszej instancji, dotyczący kilkudziesięciu wykroczeń w ruchu drogowym, których "Frog" dopuścił się w lutym 2014 r. na DK nr 7 w woj. świętokrzyskim.
Sędzia podkreślił, że wyrok sądu I instancji „był jak najbardziej słuszny”.. Dodał też, że „sprawstwo obwinionego jest oczywiste”. W styczniu
Sąd Rejonowy w Jędrzejowie skazał Roberta N. na karę grzywny w wysokości 5 tys. zł oraz trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów. Jednak jak przypomniał kielecki sędzia Jan Klocek, wyrok zapadł zaledwie miesiąc przed przedawnieniem się sprawy.
Robert N. wielokrotnie złamał przepisy. W lutym 2014 roku na drodze krajowej nr 7 między Jędrzejowem a Kielcami nie tylko znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, ale również nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, jechał pod prąd i ignorował znaki drogowe.
Podobny "rajd" urządził w czerwcu 2014 r. na ulicach Warszawy. W stołecznych sądach usłyszał już pięć wyroków skazujących, orzekających m.in. karę aresztu, grzywny, a także zakaz prowadzenia pojazdów oraz pokrycie kosztów sądowych.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.