#greatesthits Masz ochotę na "Californication"?
Marzeniem większości artystów jest praca w Hollywood. Zespół Red Hot Chili Peppers ujawnia kulisy "cudownego" życia w fabryce snów.
"Californication" jest najczęściej graną piosenką na koncertach RHCP. Na czym polega jej wyjątkowość? Przecież amerykański zespół ma tyle hitów, począwszy od "Under The Bridge", a skończywszy na "Can`t Stop". Odpowiedź jest prosta.. prawda i wpadające w ucho partie instrumentalne. Szczery tekst, który powinien usłyszeć każdy, kto ma zamiar robić karierę w show biznesie.
Utwór ma wiele ciekawych odniesień i inspiracji. Jedną z nich jest kobieta z Nowej Zelandii. Frontman Anthony Kiedis usłyszał na ulicy jak pewna dama w swojej głośnej tyradzie użyła sformułowania "..psychiczni szpiedzy z Chin..". Wokaliście bardzo spodobała się ta fraza i wykorzystał ją w pierwszym wersie "Californication".
Muzycy w utworze poruszają wiele tematów, które są nieodłączne w Hollywood Każda gwiazda musi mieć swojego chirurga plastycznego, który sprawi, że będzie wiecznie młoda. Tekst ostrzega również przed przemysłem pornograficznym, który potrafi zniszczyć życie. Przykładem jest gwiazda Playboya Dorothy Stratten, która w tekście została nazwana pierworodnym jednorożcem. W nawiązaniu do książki "Zabójstwo Jednorożca: Dorota Stratten 1960-1980" napisanej przez reżysera Petera Bogdanovicha, który miał romans z króliczkiem Playboyem. Kiedy dowiedział się o tym jej mąż, zabił ją, a potem sam popełnił samobójstwo. Smutne, ale prawdziwe.
Red Hot Chili Peppers mieli problem z muzyką do Californication Anthony Kiedis stwierdził, że napisał jeden z najlepszych tekstów w karierze, ale zespół nie mógł się zdecydować jak powinien brzmieć utwór. Pewnego dnia ówczesny gitarzysta o zespołu John Frusciante wszedł do studia i zawołał, że utwór jest gotowy. W taki sposób powstawały największe przeboje zespołu. Zapoznajcie się z klipem, bo jest wart uwagi.
