Utwór miał być jednym wielkim żartem. Zespól myślał, że piosenka będzie potraktowana przez słuchaczy jako parodia hitów, których jedyną tematyką było imprezowanie. Jednak fani postanowili zrobić grupie małego psikusa.
Jedyną rzeczą, która mnie smuci, jest to, że moglibyśmy wzmocnić pewne poglądy wśród publiczności, podczas kiedy nasze prywatne wartości były właściwie zupełnie inne. Była masa ludzi śpiewających wspólnie, by „walczyć dla siebie (Fight for Your Right)”, którzy byli nieświadomi faktu, że muzycy robili sobie z nich żarty - powiedział członek i założyciel Beastie Boys Mike D
W przeciwieństwie do słuchaczy goście spisali się na medal. W wideoklipie możemy zobaczyć, rapera LL Cool J oraz producenta Ricka Rubina, który w dużej mierze stał za sukcesem Beastie Boys. Rubin jest z jedną z największych postaci na amerykańskim rynku muzycznym. Wyprodukował albumy wielu artystów począwszy od Lady Gagi, a skończywszy na Metallice.
Klip Beastie Boys to istny imprezowy horror. Wiele elementów teledysku zaczerpnięto z filmu George'a Romero, "Świt żywych trupów". Dodatkową atrakcją na planie były torty, które lądowały na twarzach aktorów. Najgorsza jednak była bita śmietana, która pochodziła ze śmietników supermarketu.
„Śmietana była zatem zjełczała i miała obrzydliwy zapach. Kiedy wszyscy pozbyli się placków, woń unosząca się w pomieszczeniu przypominała zapach zepsutych jajek. Chciało się wymiotować” – powiedziała aktorka Tabitha Soren
Przebój promował debiutancki album Beastie Boys "Licensed to Ill" „Fight for Your Right” jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy. Kawałek znalazł się w zestawieniu 500 piosenek, które ukształtowały rock and rolla.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
