"Planeta singli" to najchętniej oglądany polski film od lat. W walentynkowy weekend obejrzały go 524 tysiące widzów pokonując w ten sposób nawet "Deadpoola", który święcił triumfy na całym świecie... oprócz Polski. Po 17 dniach wyświetlania komedię obejrzało 1,35 miliona osób. Okazuje się, że sukcesy te sięgnęły nawet poza granice naszego kraju.
Film docenili także przedstawiciele hollywoodzkich wytwórni. Po specjalnym pokazie podczas targów filmowych odbywających się w ramach tegorocznego festiwalu filmowego Berlinale, producent filmu oraz założyciel firmy Gigant Films, Radosław Drabik przyznał, że jest zainteresowanie ze strony Hollywood.
W ostatnim tygodniu otrzymaliśmy propozycje zrobienia remake’u od czterech dużych amerykańskich wytwórni. Od razu weszliśmy w poważne rozmowy i liczę, że wkrótce powstanie hollywoodzka wersja "Planety…". Istotnym dla mnie elementem rozmów jest nie sama sprzedaż praw, ale głównie skierowanie filmu do produkcji – mówi Drabik.
Trzeba również wspomnieć, że "Planeta singli" doczeka się najprawdopodobniej drugiej części! Przynajmniej tak sugeruje Mitja Okorn, reżyser filmu. W jednym z wywiadów zdradził, że wszystko zmierza w tym kierunku. Cieszycie się?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.