Imigranci okupowali lotnisko w Paryżu. "Francja nie dla Francuzów!"

Lotnisko Paryż-Charles de Gaulle było w niedzielę okupowane przez kilkuset nielegalnych imigrantów, którzy protestowali przeciwko polityce imigracyjnej Francji. Żądali, by porozmawiał z nimi premier Edouard Philippe.

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter

Mówią o sobie "czarne kamizelki". To nawiązanie do ruchu "żółtych kamizelek", który od miesięcy protestuje przeciwko rosnącym kosztom życia i domaga się zmian od prezydenta Emmanuela Macrona. Teraz poprawy swojej sytuacji głośno zaczęli domagać się także imigranci.

Francja nie należy do Francuzów! Każdy ma prawo tutaj być! – krzyczał w niedzielę na lotnisku jeden z imigrantów.

Imigranci chcą lepszych warunków życia. Apelowali głównie do władz Francji, ale wystosowali też żądania do Air France. Chcą, aby linie lotnicze "zaprzestały jakiegokolwiek finansowego, logistycznego czy politycznego udziału w deportacjach".

Zobacz też: Wiosną żółte kamizelki w Polsce? "Polska krwawi"

Pretensje do Air France. Imigranci nazywają linie lotnicze oficjalnym "deporterem" Francji. Linie wysłały swoich przedstawicieli, żeby porozmawiali z imigrantami. Przedstawiciele Air France zapewnili, że przekażą ich postulaty zarządowi.

Dlaczego akurat lotnisko? Port lotniczy Paryż-Charles de Gaulle, największy we Francji i drugi co do wielkości w Europie, tylko za londyńskim Heathrow, znajduje się w pobliżu zakładu, do którego trafiają nielegalni imigranci. Cudzoziemcy, którzy nie mają prawa do pobytu we Francji, są przetrzymywani w zakładzie w miejscowości Le Mesnil-Amelot do czasu deportacji.

Protest miał charakter pokojowy. "Le Parisien" donosi, że imigranci należący do dwóch różnych grup spokojnie siedzieli na lotnisku i obyło się bez incydentów. Nie został też zakłócony ruch lotniczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową