Chwilę po zdjęciu konta w sieci pojawił się hasztag #NoGulagForDarthPutinKGB. Fani fałszywego konta prezydenta Rosji masowo protestowali przeciwko ocenzurowaniu serwisu, jednak całe zamieszanie nie trwało długo. W czwartek profil powrócił na Twittera i znowu zasypuje internautów dziesiątkami ironicznych wpisów, wyśmiewających działania Władimira Putina.
Nawet prezydent Estonii nie wytrzymał cenzury na Twitterze. W ironicznym tonie zamieścił wpis, w którym pyta adminów serwisu, dlaczego usunęli jeden z najlepszych profili satyrycznych w całym internecie.
O całej sprawie pisaliśmy więcej tutaj. Jeśli Twitter chciał chronić dobre imię prezydenta Rosji, to chyba mu się nie udało... Satyryczne konto Putina po powrocie zyskało w zaledwie jeden dzień aż 5 tys. nowych obserwujących, co przełożyło się na 65 tys. fanów ogółem.
Autor: Kamil Królikowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.