ISIS ujawniało już podobne listy, ale znajdowało się na nich o wiele mniej „celów”. Obecnie zagrożeni są zarówno pracownicy z Departamentu Stanu i Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jak i zwyczajni Amerykanie z różnych warstw społecznych.
Lista może być tylko częścią „kampanii strachu” prowadzonej przez terrorystów. Jak czytamy w Mirror nazwiska mogły zostać wybrane przypadkowo, by wzbudzić wśród Amerykanów poczucie zagrożenia.
Agenci FBI kontaktują się ze wszystkimi osobami wskazanymi przez ISIS. W oświadczeniu agencja rządowa uspokaja, że są to rutynowe działania. Prowadzone przez nich śledztwo ma na celu zbadanie rozmiaru potencjalnego zagrożenia.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store
Autor: Paulina Kwiatkowska
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.