Jack White wysłał gramofon w kosmos. I to dosłownie
Należąca do Jacka White'a wytwórnia Third Man Records i sam muzyk dokonali przełomu. Dzięki skonstruowanemu przez nich gramofonowi odpornemu na warunki panujące w kosmosie byli w stanie odtworzyć tam muzykę z płyty winylowej.
Gramofon nazwano Icarus Craft. Został on przymocowany do balonu, mogącego uzyskiwać duże wysokości i wypuszczony w powietrze w Marsing w stanie Idaho. Jack White osobiście wybrał nagranie, które puszczono w przestrzeni kosmicznej. Nie była to piosenka żadnego z jego zespołów, ale singiel Carla Sagana "A Glorious Dawn", który wydany został w Third Man Records w 2010 roku.
Odtwarzanie muzyki rozpoczęło się w czasie lotu. Balon zwiększał powoli swoją wysokość. Trwało to 80 minut, aż osiągnął pułap 28 kilometrów. Następnie pękł, a szczątki Icarusa Crafta spadły na Ziemię.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.