Kandydat na prezydenta USA rozwścieczył Rumunów

4

Punktowanie niedoskonałości i wygłaszanie obietnic to znana strategia wyborcza. Bernie Sanders w ten sposób strzelił sobie jednak w stopę. Poszło o pewien wpis.

Kandydat na prezydenta USA rozwścieczył Rumunów
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Nick Solari)

Obserwacja poczyniona na Twitterze wywołała poruszenie po obu stronach Atlantyku. Kandydat Demokratów pozwolił sobie na porównanie, które według wielu osób było niewłaściwe i obraźliwe.

Ludzie, którzy żyją dziś w Bukareszcie, mają dostęp do szybszego internetu niż większość Amerykanów. To niedopuszczalne i musi się zmienić - napisał Bernie Sanders.

Użytkownicy platformy szybko zaczęli dzielić się spostrzeżeniami w swoich wpisach. "Rumunia przeprasza, że nie jest krajem trzeciego świata, tak jak postrzegasz ją ty i twoi wyborcy. Lepiej uważaj następnym razem" - napisał mieszkający w Rumunii Dorin Lazar. W sprawie wypowiedziała się też rezydująca natomiast w Polsce dziennikarka-freelanserka Claudia Ciobanu.

Tweet Berniego dyskryminuje Rumunów. To niedopuszczalne i musi się zmienić - sparafrazowała wpis Sandersa.

Okazuje się, że Rumunia faktycznie może pochwalić się szybszym internetemniż Stany Zjednoczone. Donosi tak najnowszy raport, który przygotowała zajmująca się przechowywaniem danych firma Akami. Rumunia uplasowała się na ósmym miejscu globalnego rankingu, w którym uwzględniono przeciętne najwyższe prędkości w trzecim kwartale 2015 roku. Stany Zjednoczone zajęły 21. miejsce. Polska była dopiero 39., za m.in. Czechami, Słowacją i Niemcami.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić