Kazali dzieciom napisać... notkę samobójczą
Polskie dzieci w szkołach piszą wypracowania o wakacjach, analizują wiersze. Tymczasem te angielskie zajmują się… listami pożegnalnymi.
*Nie chodzi tu jednak o pożegnanie lata. *Jak donosi Daily Mail, w Beauchamps High School w Essex, 12-letnim uczniom zadano pracę domową, która polegała na napisaniu notki samobójczej. Rodzice dwójki dzieci byli oburzeni i przyszli do szkoły spytać o pomysłowego nauczyciela, który wpadł na ten niesmaczny pomysł.
Okazało się, że to część omawiania sztuki. To dzieło nieżyjącego już brytyjskiego Johna Boyntona Priestleya – „An Inspector Calls”. Sztuka opowiada o historii młodej dziewczyny Evy Smith, która targnęła się na swoje życie. Zadaniem dzieci ze szkoły w Essex było napisanie ostatniego wpisu do pamiętnika, co można właściwie uznać za notkę samobójczą.
Dyrektor placówki nie dostrzega problemu. Temat odpowiedzialności jest bowiem obowiązkowy na tym etapie nauczania, a więc taka praca domowa to jak najbardziej dobry pomysł.
