Kobieta zmarła z przepracowania. Miała 159 nadgodzin w miesiącu
31-letnia Japonka Miwa Sado zmarła na atak serca. W ciągu miesiąca miała tylko dwa dni wolnego.
*Japonka pracowała w stacji telewizyjnej NHK. *Z informacji zebranych przez tamtejszą część ministerstwa pracy zajmującą się przestrzeganiem przepisów pracy, przyczyną śmierci było karoshi czyli zgon z przepracowania. Kobieta była odpowiedzialna za relacje z wyborów do tokijskiego senatu w 2013 roku. Zmarła trzy dni po ich zakończeniu.
O śmierci kobiety zdecydowano się powiedzieć dopiero cztery lata po fakcie. Prosiła o to rodziny. Teraz razem z nadawcą chcą wykorzystać śmierć Sado do tego, aby pokazać problem panujący w firmie, ale i pomóc innym, którzy też bardzo mocno przepracowują się.
Nawet dzisiaj, cztery lata później, nie możemy pogodzić się ze śmiercią naszej córki. Mamy nadzieję, że smutek pogrążonej w żałobie rodziny nie pójdzie na marne – czytamy w oświadczeniu cytowanym przez japantoday.com.
*Ujawnienie informacji ponownie przypomniało dyskusję o warunkach pracy i balansie między firmą, a życiem prywatnym. *Ostatnio głośno na ten temat było w 2015 roku, kiedy samobójstwo popełniła Matsuri Takahashi. Pracowała w międzynarodowej agencji Dentsu. W tym przypadku także potwierdzono, że do śmierci przyczyniło się przepracowanie.
Zobacz też: Praca szuka człowieka. Młodzi od pracy oczekują czegoś innego, niż ich rodzice
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.