*Film o polskiej historii ma być receptą na poprawę wizerunku kraju za granicą. * Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podkreśla, że nasz kraj powinien być dumny ze swoich osiągnięć. W wywiadzie dla „The Guardian” ubolewa nad tym, że na świecie nie powstała dotąd produkcja, która pokłoniła się nad polską historią.
Dlaczego to takie ważne? Każda społeczność potrzebuje czegoś, co łączy, dodaje siły i pomaga wygrać, albo raczej nie przegrać na arenie międzynarodowej. Gospodarczo i politycznie – mówi Gliński brytyjskim dziennikarzom.
*Wskazał dwa wydarzenia, o których - jego zdaniem - powinien usłyszeć świat. *Są to bitwy pod Wiedniem z 1683 roku i o Monte Cassino z 1944 roku.
Prawie każda wojenna historia polskiego żołnierza to gotowy scenariusz – przekonuje wicepremier.
*Wicepremier zapewnia, że rząd jest w kontakcie z potencjalnymi producentami. * Szczegółów jednak zdradzić nie chce. Krytycy uważają, że politycy prawicy chcą odwrócić uwagę opinii publicznej od problemów gospodarczych.
*Klub PiS, do którego należy Gliński, w kampanii wyborczej obiecywał poprawę wizerunku Polski za granicą. *W szkołach, teatrach i telewizji publicznej mają być promowane patriotyczne motywy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.