Koronawirus. Które sklepy są otwarte? Wiemy, gdzie nie zrobimy zakupów
Ze względu na pandemię koronawirusa doszło do tymczasowego zamknięcia wielu sklepów. W Polsce zaostrzono procedury bezpieczeństwa, w konsekwencji czego możemy nabyć tylko produkty codziennego użytku. Czego na razie nie kupimy?
Decyzją rządu zawieszono działanie klubów fitness, siłowni oraz kin. Zgodnie z najnowszym zarządzeniem Polakom wolno wychodzić z domu wyłącznie po to, aby udać się do lekarza, wyprowadzić psa na spacer lub właśnie – zrobić zakupy w aptece czy sklepie spożywczym. A co z pozostałymi obiektami, jak np. salony meblowe czy księgarnie?
Koronawirus: które sklepy są zamknięte?
Zgodnie z ustaleniami Money.pl zamknięte pozostają sklepy w centrach handlowych o powierzchni powyżej 2 tys. metrów kwadratowych. Nie zrobimy zakupów w placówkach, które handlują:
- Wyrobami tekstylnymi
- Wyrobami odzieżowymi
- Obuwiem i wyrobami skórzanymi
- Meblami i sprzętem oświetleniowym
- Sprzętem radiowo-telewizyjnym lub sprzętem gospodarstwa domowego
- Artykułami piśmiennymi i księgarskimi.
W galeriach handlowych nadal funkcjonują apteki i sklepy spożywcze. Polacy mogą również korzystać z takich punktów usługowych jak np. pralnie czy drogerie, w których można nabyć środki higieny osobistej.
Zobacz też: Koronawirus. Tarcza antykryzysowa. "To nie jest zamknięty projekt"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.