Krymskie emerytury nie będą zrównane z rosyjskimi
Wizyta prezydenta Federacji Rosyjskiej na zaanektowanym półwyspie została skierowana na niekorzystne dla niego tory. Dmitrij Miedwiediew nie umiał wytłumaczyć się staruszce.
Emeryci żalili się na niskie świadczenia. Po aneksji Krymu Władimir Putin obiecywał, że ich emerytury zostaną zrównane z tymi wypłacanymi w Rosji. Jednak obecnie emeryci otrzymują od państwa 8 tys. rubli miesięcznie, czyli niecałe 480 zł.
Nie ma pieniędzy na emerytury. Miedwiediew nie podołał trudnemu zadaniu, jakim było wytłumaczenie emerytom, dlaczego dostają tak mało pieniędzy. Winę próbował zrzucić na problemy finansowe Rosji, co jednak nie przekonało zebranych - informuje RMF24.
Po prostu nie mamy pieniędzy. Jak je znajdziemy, to zrobimy indeksację, a na razie trzymajcie się jakoś. Wszystkiego najlepszego - powiedział Miedwiediew pytany o to, jak emeryci mają sobie radzić.
Autor: Antek Kwiatecki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.