Lindsay Lohan znowu w formie. Pierze brudy w sieci
Ze słodkiej dziecięcej gwiazdy wyrosła na rozkapryszoną celebrytkę niestroniącą od używek i skandali. Kiedy już wydawało się, że Lindsay Lohan pod wpływem zaręczyn z rosyjskim biznesmenem Jegorem Tarabasowem ustatkowała się, aktorka postanowiła przypomnieć całemu światu o swoim wybuchowym temperamencie.
*Zaczęła na Twitterze oskarżać swojego narzeczonego o zdradzę. *Rozpaczliwe posty pisane najwyraźniej pod wpływem emocji (i nie tylko...) opublikowała między 3. a 4. rano. Do jednego z nich wrzuciła zdjęcie narzeczonego bawiącego się w jednym z klubów. Fotografię szybko jednak usunęła.
W kłótnię zaangażowała także swoich fanów na Instagramie. Dodała tam selfie z pomazaną twarzą Tarabasowa. Skomentowała je fragmentem tekstu piosenki Cher z 1966 roku „Bang Bang”.
Napaść w mediach społecznościowych zakończyła sensacyjną informacją. Postanowiła podzielić się ze wszystkim „szczęśliwą” nowiną, że jest w ciąży. Obok umieściła link do swojego zdjęcia z filmu „Prawo ciążenia”. Nie wiemy, co na to narzeczony, ponieważ jego Twitter na temat milczy.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.