Na szczęście pracownicy sklepu zachowali zimną krew. Vader został dostrzeżony tuż przed wejściem do sklepu, co sprawiło, że mieli oni wystarczająco dużo czasu, aby się ukryć. Jeden z członków obsługi powiedział później, że widział broń w ręku zamaskowanego mężczyzny - donosi "The Independent".
Patrzyliśmy na siebie zdziwieni przez dobrych kilka sekund. To było trochę przerażające - powiedział lokalnej gazecie "First Coast News" jeden z pracowników.
Rabunek nie poszedł po myśli napastnika. Z pewnością gdzieś w odległej galaktyce Lordowi Vaderowi udałoby się okraść niewinnych ludzi, jednak nie w Jacksonville. Kiedy zbliżył się do kasy, inny z pracowników uderzył go butelką wina w głowę. Wtedy złodziej spłoszył się i wybiegł, jednak po chwili został złapany przez policję.
Okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Florydy. Grozi mu teraz nawet kilkanaście lat za kratami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.