Macierewicz doniesie do prokuratury o zniszczeniu dokumentów ws. Smoleńska

Ministerstwo Obrony Narodowej zgłosi prokuraturze incydent zniszczenia dokumentów smoleńskich zaraz po tym, jak Komicja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego wznowi prace na początku marca. Antoni Macierewicz uważa, że zniszczenie księgi meldunkowej z 10 kwietnia 2010 roku było celowym działaniem i kwalifikuje się jako przestępstwo.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk

Sprawa smoleńska będzie miał swój ciąg dalszy przed sądem. Według ministra obrony, zniszczone dokumenty miały taką klauzulę, która zezwalała na ich utylizację dopiero po pięciu latach, co jest ewidentną podstawą do oceny, że popełniono przestępstwo. Przypomnijmy, że chodzi o protokół Dziennika Działania Dyżurnych Służb Operacyjnych Sił Zbrojnych RP z dnia 10 kwietnia 2010 roku.

Wszystkie ważne dokumenty zostały przekazane do prokuratury, poczekajmy na jej decyzję. Sprawę trzeba wyjaśnić, nie może być niedomówień. Pokazano nam fragment dokumentu, nazwano wielką aferą. Uzasadniono tym powołanie podkomisji. Dziennik działań to dokument o charakterze technicznym. Zasada jest taka - ten może je niszczyć, kto je wytwarza - komentował całą sprawę w RMF FM były szef MON Tomasz Siemoniak.

Sprawa trafi na wokandę po zapoznaniu się z jej szczegółami nowej podkomisji Macierewicza. Według ministra poprzednia władza dopuściła się "zniszczenia wszystkich meldunków dotyczących sprawy smoleńskiej, które napływały do Sztabu Generalnego w dniu 10 kwietnia" 2010. Na konferencji prasowej towarzyszącej powołaniu przy BWLLP nowej podkomisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej Macierewicz poinformował, że zniszczenie kart z cennymi informacjami nastąpiło dwóch fazach - w końcu 2011 i na początku 2012 r.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum