Masz tak na imię? Możesz zostać dłużnikiem!
Krajowy Rejestr Długów ujawnił najbardziej zadłużone polskie imiona.
Posiadane imię w dużej mierze determinuje nasz los. Niestety, okazuje się, że Anna i Krzysztof są najpopularniejsze wśród... dłużników. To właśnie ich właściciele najczęściej pojawiają się w w bazie Krajowego Rejestru Długów. Krzysztofowie mają prawie miliard złotych zaległości finansowych, podczas gdy iAnny muszą oddać wierzycielom ponad 370 milionów złotych.
Skłonności do zaciągania długów mają również Agnieszki, Katarzyny i Małgorzaty. Z kolei wśród dłużników płci męskiej dominują imiona Piotr, Tomasz i Andrzej. W przypadku tych imion liczba wpisów w KRD przekracza każdorazowo 100 tysięcy. Taka sama liczba dotyczy występowania w rejestrze imienia Anna. Według danych Krajowego Rejestru Długów, najbardziej zadłużone są osoby o tradycyjnych imionach, które przekroczył 40. rok życia.
W KRD pojawiają się jednak także nieco bardziej oryginalne imiona. Często zadłużają się Fabiole, Eufemie i Bibianny oraz panowie o iminach Tyberiusz, Dobiesław oraz Świętosław. Imiennicy tego ostatniego mają po 72 tysiące długu. Z kolei wśród kobiet najwięcej do oddania ma Klotylda - ok. 43 tysiące złotych. Wśród dłużników rzadko pojawiają się osoby o imionach Zofia, Zuzanna, Julia, Jan, Antoni, czy Jakub, które są obecnie najbardziej popularne.
Jednak KRD traktuje to zestawienie z przymrużeniem oka. Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA podkreśla, że niezależnie od nadanego dziecku imienia, należy wpajać mu "zasady zdroworozsądkowego planowania własnych wydatków i zarządzania domowym budżetem".
