Matka oszukała wszystkich. Uwierzyły nawet jej dzieci

5

Dla społeczności miasteczka Enid w Oklahomie historia Jessiki Good i jej 4-letniej córki była jasna i bardzo smutna: dziewczynka od lat zmagała się z ciężkimi i nieuleczalnymi chorobami, a jej leczenie było drogie i mozolne. Okazało się jednak, że matka wszystko zmyśliła i w ten sposób naciągała ludzi na pieniądze.

Matka oszukała wszystkich. Uwierzyły nawet jej dzieci
(Police Image)

Matka czwórki dzieci przez lata dzieliła się historią choroby swojej najmłodszej córki. 32-latka informowała o tym w facebookowych postach i w kolejnych akcjach zbierania pieniędzy na platformie GoFundMe. Wszyscy litowali się nad losem doświadczonej przez los 4-latki, której w dzieciństwie wycięto guz mózgu, zdiagnozowano chłoniaka, która miała ataki padaczki, potrzebowała komórek macierzystych do walki z białaczką, a także cierpiała na alergię na orzechy, porażenie mózgowe i czekała w długiej kolejce po rozrusznik serca.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ludzie chętnie pomagali uśmiechniętej małej brunetce ze zdjęcia. Firma budowlana przesłała czek na 500 dolarów, pole golfowe uzbierało 12 tysięcy dolarów wśród swoich członków, a kolejne 3 tysiące dołożyło lokalne studio fotograficzne. Regularnie budżet rodziny Good zasilały też datki z lokalnego kościoła na wydatki medyczne i opłacanie hipoteki - w sumie około 5 tysięcy dolarów.

Choć choroby dziewczynki miały regularnie wracać, po jakimś czasie ludzie zaczęli coś podejrzewać. Jak na kogoś, kto cierpi na groźne choroby i regularnie przyjmuje chemię, dziewczynka wyglądała na bardzo zdrową. Nigdy też nie straciła włosów, co jest typowe dla tego typu leczenia. Poza tym członkowie kościelnej wspólnoty wielokrotnie proponowali matce chorego dziecka pomoc w opiece nad pozostałymi dziećmi, jednak ona zawsze odmawiała. To właśnie zaalarmowało mieszkańców miasta, którzy postanowili bliżej przyjrzeć się sprawie i zgłosić sprawę władzom.

Policja szybko odkryła, że w medycznej historii dziecka nie ma nic o raku czy innych chorobach. Matka dziewczynki w końcu więc przyznała, że zmyśliła całą historię. W jej bajkę uwierzyli nie tylko mieszkańcy miasta, ale też domownicy: "chora" dziewczynka i jej trójka rodzeństwa, a także martwiący się losem córki mąż. Matka-oszustka oskarżona jest nie tylko o wyłudzanie pieniędzy i mienia, ale także o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad dzieckiem.

To obrzydliwe. Jesteśmy wściekli, bo naprawdę myśleliśmy, że jest chora, choć widzieliśmy, że coś się w tym wszystkim nie zgadza - powiedziała telewizji "News 9" Kendra Dorsey, która zbierała pieniądze dla 4-latki i sama ma chorego na padaczkę syna.

Autor: Tomasz Wiślicki

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić