Milenialsi chcą ataku na ISIS, ale nie garną się do wojska

Młodzi Amerykanie domagają się siłowego rozwiązania sprawy tzw. Państwa Islamskiego. Większość milenialsów zza Oceanu uważa, że USA powinno wysłać wojska do Syrii.

Milenialsi chcą ataku na ISIS, ale nie garną się do wojska
(flickr.com, soldiersmediacenter)

Instytut Politologii na Harvardzie opublikował raport o gotowości młodych ludzi do służby wojskowej. Mimo że popierają atak na Syrię, nie wykazują chęci służenia w armii. Naukowcy uważają, że taka niekonsekwencja wynika z braku zaangażowania młodych ludzi w sprawy państwa.

Chcieliby walk, ale nie chcą walczyć. To już trzecie tego typu badanie w tym roku. Za każdym razem milenialsi byli pytani o poparcie dla armii i jej poczynań oraz o ewentualne zaangażowanie amerykańskich wojsk w międzynarodowe konflikty.

Postawa młodych ludzi znacząco się zmieniła. Do takich wniosków dochodzą autorzy raportu. Wcześniej chętniej deklarowali ewentualną walkę w Syrii, jednak zmiana postawy miała nastąpić po atakach terrorystycznych w Paryżu. Naukowcy uważają, że zamachy mogły zburzyć zaufanie milenialsów do państwa.

Myślę, że brak zaufania wobec instytucji państwowych jest istotnym problemem wśród młodych ludzi. Gdyby mieli z nimi lepsze relacje, to chętniej służyliby w wojsku. Milenialsi czują się zawiedzeni faktem, że znowu nie udało się zapobiec tak ogromnej tragedii - powiedział Della Volpe, jeden z twórców raportu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić