Myślała, że to miłość. Ich pierwsze spotkanie było ostatnim dniem jej życia

Dziewczynka nie była zbyt lubiana w szkole. Dzieci śmiały się z niej, bo była otyła. Nicole jeszcze jako dziecko poważnie chorowała. Według rodziców to przebyte operacje były powodem jej tuszy.

Przez internet poznała wspaniałego chłopaka. 18-letni David Eisenhauer wydawał się być idealną odskocznią od codziennych problemów. Z nim całymi dniami mogła rozmawiać bez obawy, że będzie się z niej śmiał. Nicole się zakochała, ale jej uczucia nie były odwzajemnione. David tylko udawał, że coś do niej czuje. Kontaktował się z dziewczynką tylko w jednym celu.

Nicole nie mogła się doczekać pierwszego spotkania. 30 stycznia miał być ważnym dniem w jej życiu. To wtedy miała ujrzeć ukochanego po raz pierwszy. Nie chciała mówić rodzicom, że poznała w internecie chłopaka, a tym bardziej, że się z nim spotyka. W nocy wymknęła się przez okno. Została brutalnie zamordowana. Chłopak zabił ją nożem, a zwłoki pociął i wyrzucił do śmieci.

Cała akcja była przez niego zaplanowana. Jak informuje australijski serwis news.com.au, David był chory psychicznie. Grozi mu dożywocie. Jednak rodzice za śmierć swojej córki obwiniają nie tylko nastoletniego Davida. Winny ma być także łatwy dostęp do darmowych komunikatorów. To właśnie dzięki jednemu z nich Nicole córka porozumiewała się z mordercą bez wiedzy matki i ojca.