Jan Muller| 
aktualizacja 

Naukowcy pewni: Globalnemu ociepleniu winne nie wzdęte krowy, ale... ostrygi

32

Małże, omułki i ostrygi generują "absurdalnie wielkie" ilości gazów cieplarnianych, twierdzą autorzy nowego badania.

Naukowcy pewni: Globalnemu ociepleniu winne nie  wzdęte krowy, ale... ostrygi
(Getty Images, Brian Ach)

Ilość gazów odpowiedzialnych za ocieplanie klimatu produkowana przez jadalne mięczaki jest równa tej, jaką wydalają światowe stada bydła. Żyjące w oceanach stworzenia wydalają do tego substancje najbardziej szkodliwe, czyli metan i tlenki azotu. Wypuszczane do wody bąbelki tych gazów bardzo mocno przyczyniają się do podnoszenia temperatury na Ziemi. Ich szkodliwy potencjał jest 28 razy większy od dwutlenku węgla.

Uczeni z Cardiff i Sztokholmu publikują swoje odkrycie w czasie, gdy na świecie popularność zyskuje idea tworzenia farm ostryg, małż i omułków jako masowego źródła protein dla rosnącej populacji Ziemi - donosi "The Daily Telegraph".

Mięczaki odpowiadają za 1/10 metanu wydobywającego się z wód Bałtyku, twierdzą badacze. Tyle samo "produkują" układy pokarmowe 20 tys. krów mlecznych. Gdyby nagle z mórz i oceanów mięczaki zniknęły, ilość metanu podgrzewającego atmosferę spadłaby o 1/8.

Może to wydawać się śmieszne, ale te małe zwierzęta na dnie morza zachowują się dokładnie tak, jak krowy w oborze. I w jednym i w drugim przypadku za produkcję metanu odpowiadają bakterie w ich układach pokarmowych. Wydaje się, że choć niewielkie, to dość liczne organizmy, odgrywają ważną, dotąd niedostrzeganą rolę w kwestii zmian klimatu - zauważa szef szwedzkiej grupy autorów badań, dr Stefano Bonaglia.

Zobacz także: Zobacz także: Drony walczą z globalnym ociepleniem

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić