Nie dokończył egzaminu na "prawko", bo auto zabrała policja

38

Nic, tylko pech. Kandydatowi na pełnoprawnego kierowcę szło świetnie, kiedy nagle egzamin przerwała brytyjska drogówka.

Nie dokończył egzaminu na "prawko", bo auto zabrała policja
(Twitter, CMPG - Road Policing)

Samochód nie miał opłaconego obowiązkowego ubezpieczenia. To jeszcze nie wszystko, bo brak było też aktualnych badań technicznych. To wszystko obciąża sumienie 46-letniego egzaminatora, który przeprowadzał test w Tile Cross, we wschodniej części Birmingham - podaje BBC. Auto skontrolowała policja z West Midlands, a potem je zajęła i zabrała lawetą.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Egzaminowany nie miał szczęścia w sobotę. Policjanci przyznają, że gdyby nie ich interwencja, test prawdopodobnie zakończyłby się pozytywnym wynikiem.

Do momentu, kiedy przerwaliśmy egzamin, szło mu naprawdę dobrze, nie popełnił żadnego błędu - stwierdzili funkcjonariusze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Instruktor stracił nie tylko samochód, ale i uprawnienia. Odzyska je, kiedy dostarczy niezbędne dokumenty do urzędu zajmującego się nadzorem nad ruchem drogowym w Wielkiej Brytanii.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić