Nie ma wątpliwości. Zima w Tatrach zawitała na dobre. Szlaki zasypane
Od kilku dni w Tatrach panują typowe zimowe warunki. Tatrzański Park Narodowy prosi turystów, żeby mądrze wybierali trasy swoich wycieczek.Tym bardziej, że na południu najmocniej odczuwalne będzie nadejście orkanu Grzegorz.
Weekend w polskich górach upłynie pod znakiem huraganowego wiatru i opadów śniegu. Ponoć intensywnych, bo co do wiatru wątpliwości raczej nie ma. Według IMGW wysoko w górach siła wiatru może wynieść nawet 140 km/h. Niemniej, można powoli myśleć o nowym sezonie narciarskim. Choć zagrożenie lawinowe jest relatywnie niskie, (TPN ogłosiło jego 1. stopień), nadejście tak groźnej wichury jest dobrym powodem, by nawet doświadczeni turyści powstrzymali się przed wyjściem na szlaki.
Już przy 1 stopniu zagrożenia lawinowego, bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia zimowego możesz stać się ofiarą wypadku lawinowego - czytamy na stronie internetowej parku.
Po dużych opadach śniegu ciężko przedrzeć się nawet przez najbardziej oblegane przez turystów szlaki. Według rmf24.pl, dokładnie tak jest z trasą do Morskiego Oka.
Niższe szlaki wymagają bardziej kaloszy, niż butów do wspinaczki czy raków. To skutek niedawnego chwilowego ocieplenia. Śnieg w wyższych partiach pozostał nietknięty.
Zobacz także: czy czeka nas zima stulecia?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
