Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
Po długotrwałej walce z nowotworem odszedł założyciel hospicjum w Pucku. Za swoją działalność otrzymał tytuł Honorowego Obywatela tego miasta. Duchowny miał 39 lat.
Wielu komentatorów podkreśla, że jego głos był ważny zarówno dla wierzących, jak i dla niewierzących. Duchowny stał się niezwykle popularny po udzieleniu wywiadu na temat własnego życia, zmagań z ciężką chorobą i sytuacji w polskim kościele. Rozmowa ta wywołała ogromne zainteresowanie wśród opinii publicznej, co zaowocowało wydaniem jej w postaci książki, pt. "Życie na pełnej petardzie". Ksiądz Kaczkowski wielokrotne pojawiał się w mediach.
Duchowny od lat zmagał się z nowotworem nerki i glejaka mózgu. Cierpiał również od urodzenia na lewostronny niedowład ciała i ogromną wadę wzroku.
Za swoją działalność był wielokrotnie nagradzany. W 2012 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W 2014 roku zaś odebrał nagrodę im. Teresy Torańskiej od tygodnika "Newsweek" za działalność publiczną.
