Nieudana sztuczka słynnego magika. Wstyd na scenie
To była jedna z popisowych sztuczek iluzjonisty. Jednak po występie w londyńskiej hali O2, będzie ją musiał nieco dopracować.
Cały występ szedł po jego myśli. Dynamo zaprosił na scenę dwoje gości z publiczności. Telefon należący do widza o imieniu Tom miał za sprawą tajemniczej sztuczki trafić do szklanej butelki. Iluzjonista drobiazgowo zaplanował, jak udowodni, że komórka rzeczywiście tam trafiła.
Skuteczność magika miała potwierdzić zaproszona na scenę Amy. Wystarczyło, żeby zadzwoniła do Toma. Dźwięk telefonu miał zdradzić, że komórka rzeczywiście znajduje się w butelce. Wydarzyło się jednak coś, co zepsuło całą sztuczkę. Pomimo wielu prób, telefon milczał. Jego właściciel nie wyglądał na zadowolonego. Dynamo próbował winić brak zasięgu, ale publiczność wydawała się zażenowana.
Szukamy Toma. "Daily Mail", jeden z największych tabloidów na świecie, szuka teraz właściciela telefonu ukrytego w butelce. Dziennikarze chcą się dowiedzieć, jak zakończyła się historia nieudanej sztuczki.
Dynamo jest iluzjonistą znanym na całym świecie. Sławę zyskał po tym, jak pokonał Tamizę, idąc po tafli wody. Jego autorski program w telewizji miał około 30 mln widzów. Jako fan piłki nożnej, Dynamo przewidział dokładnie, w jaki sposób Hiszpania wygra Mistrzostwa Europy w 2012 roku i wygrał tym samym 10 tys. funtów.
Nie przegap:
