Album promuje singiel "Frankie Sinatra". Gościnnie udzielają się w nim raperzy Danny Brown i MF Doom. The Avalanches znani są z samplowania innych wykonawców. Tak jest i tym razem. We fragmentach "Frankie Sinatry" usłyszeć można między innymi Wilmotha Houdiniego i dokonania Rodgers & Hammerstein.
Utwór promuje szalony teledysk autorstwa duetu Fleur & Manu. Wcześniej robili oni między innymi klipy dla Drake'a, A$ap Rocky'ego, M83, Movement, Canyons i Skrillexa. Wideo nagrywane było na bagiennych zalewiskach Nowego Orleanu. Widać na nim mieszkańców lokalnego miasteczka, którzy tracą kontakt z rzeczywistością po zażyciu silnych środków halucynogennych.
Do nagrywania tego albumu motywowała nas wiara w to, że muzyka jest siłą napędową życia - energią życiową. Kiedy rano usłyszysz jakąś piosenkę, może ona zmienić cały twój dzień, może sprawić, że świat wygląda inaczej, zmienić sposób postrzegania świateł załamujących się w atmosferze. Dosłownie zmienić kolory i tony twojego świata - powiedział o nowej płycie członek zespołu Robbie Chater.
Zespół The Avalanches powstał w 1997 roku w Melbourne. Debiutancki i jedyny, jak dotąd, album "Since I left You" w całości został wyprodukowany z posklejanych ze sobą sampli. Na płycie było ich podobno aż 900. The Avalanches to trio. Tworzą go Dobbie CHater, Darren Seltmann i Tony Diblasi.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
