Nowy dress code w Sejmie. Wstęp tylko w marynarkach
Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić jednolity ubiór w Sejmie. Ustalenia mają dotyczyć wszystkich, od polityków po dziennikarzy.
Przede wszystkim ma być elegancko i schludnie. Politykom PiS nie podoba się niedbały dress code niektórych pracowników mediów. Szczególnie zwracają uwagę na stroje operatorów kamer, którzy wybierają sportowy styl, by nie ograniczał ruchów podczas dźwigania ciężkich kamer - informuje „Rzeczpospolita". Zazwyczaj można ich zobaczyć w bluzach, t-shirtach i adidasach.
Sytuacja, że można przyjść w majtkach do Sejmu z kamerą, jest wyjątkowa. Jakieś minimum regulacji powinno istnieć - mówi "Rzeczpospolitej" wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS.
*Panowie będą musieli nosić marynarki, spodnie i garnitury. *Panie będą mogły wybrać: marynarka ze spódnicą lub spodniami oraz sukienki. Wszystko w stonowanych kolorach, takich jak biel, czerń, szarość czy granat. Na liście pojawią się także rzeczy, których nosić nie wolno. Wśród nich znajdą się, między innymi, sportowe buty, ubrania na ramiączkach oraz odzież z reklamami.
