Noże i pręty. Nagranie z niemieckiego obozu dla uchodźców
Do niepokojów doszło w obozie dla uchodźców, założonym na terenie dawnego berlińskiego lotniska Tempelhof. W bójce z użyciem noży i prętów wzięło udział ponad 300 osób.
Niemiecka policja miała mnóstwo pracy. Nie wiadomo, co było przyczyną starć. Z uwagi na bliskość punktu wydawania posiłków można przypuszczać, że do bójki doszło w związku z porcjami przydzielanej żywności.
Służby aresztowały 23 osoby. W wyniku zamieszek rany odniosło dwóch pracowników ochrony. Aresztowanym pobrano odciski palców i wypuszczono po przesłuchaniu. Władze Berlina postawiły w stan gotowości 120 policjantów, mających zapobiegać podobnym sytuacjom.
Takie zdarzenia naruszają prawo i są nie do przyjęcia. Eskalacja przemocy jest problemem. Istnieją w naszym kraju przepisy, których należy się trzymać. Jeśli ktoś tego nie rozumie, dla niego drzwi do naszego domu będą zamknięte - powiedział gazecie "Der Tagesspiegel" senator rządzącej partii CDU Frank Henkel.
