Ofiary to obywatele Hiszpanii, Rumunii, Kanady i Salwadoru. BBC donosi również o śmierci trzech Brytyjczyków, jednak rząd w Londynie jak dotąd nie potwierdził tej informacji.
Według MSZ nie ma na razie informacji o śmierci polskich obywateli. W rejonie nawiedzonym przez trzęsienie ziemi o sile ponad 6 stopni w skali Richtera wciąż pracują zastępy ratowników, jednak szanse na odnalezienie pod gruzami żywych osób maleją z każdą godziną.
Najnowszy bilans ofiar to 250 zabitych i 365 rannych. W akcję poszukiwawczą zaangażowanych jest już ponad 5,5 tys. osób. Sytuację znacznie utrudniają wstrząsy wtórne. Z tego powodu z miejscowości Amatrice, która w wyniku kataklizmu uległa niemal całkowitemu zniszczeniu, konieczna była ewakuacja hali sportowej służącej jako prowizoryczne centrum ratunkowe.
To co się stało, nigdy jeszcze tego nie przeżyłam. Nasz dom jest popękany, ale nie możemy tam wejść. Mam dwójkę dzieci malutkich - 16 miesięcy i 8 lat. Malutki jeszcze nie rozumie, ale ten większy się wystraszył. Komin, cegłówki leciały, ale człowiek myśli o dzieciach, nie myśli o sobie - powiedziała wysłanniczce Polskiego Radia Iwona Bończuk, która mieszka we włoskim Grisciano od 10 lat.
Autor: Beata Kruk
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.