Obsesja na punkcie piękna zabiła Brazylijkę. Chirurg plastyczny wstrzyknął jej pleksiglas
Brazylijczycy przekonali się o ciemnej stronie obsesji na punkcie operacji plastycznych. Dążenie do piękna jest ich drugą pasją, obok piłki nożnej. Policja aresztowała chirurga plastycznego "Dr BumBum" po tym, jak zabieg upiększenia pośladków zabił kobietę.
Policja w Rio de Janeiro, po czterech dniach poszukiwań, aresztowała słynnego chirurga plastycznego i jego matkę pod zarzutem zabójstwa. Denis Furtado, znany jako "Dr BumBum", specjalizuje się w upiększaniu pośladków, dzięki czemu zyskał status celebryty. Pozornie rutynowy zabieg przeprowadzony w sobotę doprowadził do tragedii.
Klientką była 46-letnia menedżerka banku Lilian Calixto, która wyszła z domu mówiąc, że idzie na prosty zabieg i wróci na noc. "Dr BumBum" wstrzyknął jej w pośladki szkło akrylowe nazywane też pleksiglasem (PMMA). Brazylijskie Towarzystwo Chirurgii Plastycznej przestrzega przed stosowaniem tego tworzywa sztucznego, które najczęściej używane jest do produkcji szyb samochodowych i światłowodów.
Po zabiegu Furtado zawiózł Calixto do prywatnego szpitala. Kobieta była przytomna, ale pociła się, miała częstoskurcz serca i duszności. Zmarła jeszcze tego samego dnia. Adwokat chirurga plastycznego twierdzi, że jego klient wpadł w panikę i dlatego uciekł i przez kilka dni się ukrywał. W jednym przypadku, na widok patrolu policji, samochodem staranował szlaban na parkingu w centrum handlowym.
Zarzuty pod adresem Furtado obejmują nie tylko użycie niedozwolonej substancji, ale także prowadzenie praktyki bez zezwolenia. Co prawda ma prawo wykonywania zawodu w dwóch prowincjach Brazylii, ale nie w Rio de Janeiro. Towarzystwo Chirurgii Plastycznej zauważa, że mężczyzna nie jest przeszkolonym chirurgiem plastycznym. W pracy pomagała mu matka, która ma wykształcenie medyczne, lecz jej licencja pozwalająca na pracę w Rio wygasła.
Adwokat Furtado podkreśla, że jego klient jest niewinny. Jego zdaniem po prostu wydarzył się wypadek po rutynowym zabiegu, po którym Calixto dostała zawału serca.
Przydomek "Dr BumBum" nawiązuje do wykonywanych przez mężczyzny operacji plastycznych pośladków. Tragiczna śmierć Calixto rzuca nieco światła na mroczną stronę uzależnienia Brazylijczyków od dążenia do upiększania swojego ciała.
Kraj uważany jest za światową stolicę chirurgii plastycznej, gdzie nie pyta się, czy ktoś miał zabieg, ale ile już ich przeszedł. Finansowanie operacji plastycznych jest częstym prezentem. Nie wszystkich przy tym stać na licencjonowanych chirurgów i drogie zabiegi, czego skutkiem jest dobrze prosperujący czarny rynek.
Zobacz także: Gawłowski po wyjściu z aresztu: stoję z otwartą przyłbicą, niczego się nie obawiam
"Dr BumBum" działał właśnie w tej szarej strefie, a niedozwolony polimer wstrzykiwał nie tylko w kobiece pośladki. Wśród jego klientów byli też mężczyźni, którzy zmieniali kształt twarzy czy sztucznie powiększali sobie mięśnie bez wylewania potu na siłowni.
Furtado zyskał status celebryty dzięki profilom w mediach społecznościowym, gdzie publikował zdjęcia sprzed i po zabiegu. Nie ukrywał przy tym że wstrzykuje klientom pleksiglas. Jego poczynania śledziły setki tysięcy Brazylijczyków, co zapewniało mu dochody i stały strumień klientów, którym nie przeszkadzał luźny stosunek do przepisów i reguł. Lilian Calixto zapłaciła za to życiem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
