Odkryli, co zaginiona sonda uchwyciła w czarnej dziurze

Japońska Sonda Hitomi miała badać czarną dziurę w gwiazdozbiorze Perseusza. Po miesiącu od startu w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła. Zdążyła za to przesłać niesamowite zdjęcia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Hitomi Collaboration/JAXA, NASA, ESA, SRON, CSA

Hitomi miał wyszukiwać czarne dziury oraz supernowe. W tym celu korzystał z umieszczonego na pokładzie teleskopu rentgenowskiego. Niestety po zerwaniu łączności z Ziemią, naukowcy z Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmosu (JAXA) zaczęli się obawiać, że misja warta 273 miliony dolarów poszła na marne.

Okazało się jednak, że to nie koniec. Przed ostatecznym zamilknięciem, Hitomi wykonała obserwację klastra w gwiazdozbiorze Perseusza, skupiska galaktyk odkrytego w 2010 r, a oddalonego 240 mln lat świetlnych od nas. Dopiero teraz udało się odzyskać część z danych zebranych przez sondę. Te obserwacje zaskoczyły naukowców.

Obraz
© Hitomi Collaboration/JAXA, NASA, ESA, SRON, CSA
Obraz
© NASA/CXC/SAO/E

W środku klastra znajdowała się niespodziewanie spokojna chmura gazu. Przewidywano wcześniej, że jego cząsteczki w tych rejonach są o wiele bardziej aktywne, a z jego gęstszych skupisk formują się gwiazdy. Według analizy danych przesłanych przez teleskop, rozgrzany gaz, a właściwie plazma, porusza się tam z prędkością 590400 km/h (164 km/s). To relatywnie szybko, ale w porównaniu z przewidywaniami o wiele za wolno.

Cząsteczki gazu prawdopodobnie są spowalniane przez czarną dziurę. Jej grawitacja przeszkadza w rozpędzaniu się gazowych molekuł, a te nie mogą się rozgrzać dostatecznie mocno, by rozpocząć reakcję jądrową i utworzyć gwiazdę.

To nie koniec zaskoczeń. Odkryto również, że masywna czarna dziura, wokół której wiruje gaz, nie tylko nie pomaga, ale może też ograniczać powstawanie nowych gwiazd w centrum galaktyk. Sądzi się, że pył otaczajacy czarną dziurę to materia, z której miały powstać nowe ciała niebieskie, ale grawitacja im w tym przeszkodziła.

Autor: Mateusz Kijek

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone