Kamil Karnowski
Kamil Karnowski| 
aktualizacja 

Ojciec zgwałcił 15-letnią Kingę. Jej matka była akurat w szpitalu

707

40-letni Mirosław K. trafił na 3 miesiące do aresztu po tym, jak brutalnie zgwałcił swoją córkę.

Ojciec zgwałcił 15-letnią Kingę. Jej matka była akurat w szpitalu
(iStock.com)

15-latka została wykorzystana w czasie, gdy jej matka była w szpitalu. Kobieta doznała udaru. Mirosław K. rzucił się na córkę w biały dzień i brutalnie zgwałcił. Dziewczynie nie udało się wybronić i dopiero po tym, jak jej oprawca opadł z sił, udało jej się uciec.

Półnaga, owinięta kocem i śmiertelnie przerażona wybiegła z domu i zapukała do sąsiadów - podaje "Fakt".

Sąsiadka pomogła przerażonej dziewczynie. Kobieta relacjonuje, że Kinga była roztrzęsiona, płakała i przez ponad godzinę nie powiedziała ani słowa. Dopiero później opowiedziała o wydarzeniach z rodzinnego domu. Sąsiadka zawiadomiła o wszystkim policję, która natychmiast zatrzymała ojca dziewczyny.

Trafił na trzy miesiące do aresztu. Szczegółów sprawy nie mogę zdradzić ze względu na dobro pokrzywdzonej – mówi Małgorzata Rezulak-Kustosz z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.

Mirosław K. przyznał, że zgwałcił córkę. Nie chciał jednak składać wyjaśnień. Rodzina z małej miejscowości pod Gnieznem nie miała założonej "niebieskiej karty". Nigdy wcześniej w ich domu nie interweniowała policja.

To potwór, nie ojciec – mówią o gwałcicielu sąsiedzi.

Zobacz także: Zobacz także: Kontrowersyjny wyrok sądu. Zasłużony strażak pójdzie do więzienia

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić